Staroniwa - Rzeszów - strona oficjalna

Strona klubowa
  • Wyniki ostatniej kolejki:
  • Świlczanka Świlcza - Staroniwa - Rzeszów 6:3
  • Trzciana Trzcianka - RKS Rzeszów 3:2
  • Orzeł Wysoka Głogowska - Mrowlanka Mrowla 3:0
  • Rudnianka Rudna Wielka - LKS Biała (k. Rzeszowa) 3:0
  • Junak Słocina - ŁKS Łukawiec 3:13
  • KP Zabajka - Rudzik Rudna Mała 4:0
  • Stobierna - Krzywe Stobierna - Dąb Dąbrowa 3:0
  •        

Oficjalni partnerzy

 

 

Współpraca medialna

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 33, wczoraj: 78
ogółem: 1 408 252

statystyki szczegółowe

Aktualności

Dobrze rozpoczęta historia

  • autor: MaciekBuka, 2018-09-19 00:02

Wspaniale rozpoczyna się historia naszych meczów z Łukawcem. Z pierwszego meczu pomiędzy naszymi zespołami udało się przywieźć cenne 3 punkty. Na mecz do Łukawca przyjechaliśmy w 17-to osobowym składzie. Na mecz wyszliśmy w składzie: Pączek, J. Dronka, Mroczka, P. Dronka, Młynarczyk, Patyna, Kidacki, Ziemiński, Nazar, Tola, Bukała. Do zmian przygotowani byli Kuleta, Kosiorowski, Baran, Bator, Machowicz i wracający po długie przerwie Prucnal.

W pierwszych 4 meczach oba zespoły zgromadziły po 8 punktów i pokazały się z dobrej strony. Zwiastowało to zacięte spotkanie i takie było od pierwszego gwizdka. Od początku mecz toczył się głównie w środkowej części boiska, gdzie kupę roboty mieli nasi pomocnicy. Taktyka Łukawca była dość prosta rozgrywali oni piłkę spokojnie na swojej połowie po czym długim zagraniem uruchamiali skrzydłowych lub napastnika. Byliśmy przygotowani na taką taktykę, gdyż identycznie grali w Dąbrowie. Wiedzieliśmy również, że są groźni ze stałych fragmentów. Niestety nie udało się ich całkowicie wyeliminować i po jednym z nich w około 20 minucie napastnik gospodarzy tylko w sobie wiadomy sposób spudłował w idealnej sytuacji. Nasz drużyna stworzyła sobie więcej okazji. Sam na sam z bramkarzem pomylił się Bukała, przy strzale głową Toli brakło nieco siły, Patyna ładnie uderzył z 20 metrów. Za każdym razem dobrze zachowywał się bramkarz ŁKS-u. Pierwszą połowę oceniam jako wyrównaną z lekkim wskazaniem na nasz zespół. Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, obrońcy eliminowali każde zagrożenie a w przodzie co chwila było groźnie.

Już w pierwszej połowie widać było bramki kondycyjne u kilku zawodników Łukawca. Zaraz na początku 2 odsłony trener gospodarzy zrobił dwie zmiany. Nasz STR lepiej wszedł w mecz po zmianie stron i coraz śmielej atakował. W międzyczasie bardzo groźny strzał obronił ostatkiem sił Pączek ratując swój zespół. W 65 minucie dopięliśmy swego, z rzutu rożnego dogrywał Bukała, w polu karnym całkowicie zgubił krycie Kidacki i z łatwością z 6 metrów dał nam prowadzenie. Ten gol otworzył mecz. Łukawiec myślący o zwycięstwie musiał zaangażować więcej sił do ataku. Szybko się to na nich zemściło po kilka minut później, dokładnie w 72 po jednej z kontr Bukała fantastycznie się zachował w polu karnym gdzie ograł dwóch obrońców i krótkim lobem przerzucił piłkę nad bramkarzem. Mimo straty dwóch bramek ŁKS nie zamierzał składać broni i dość mocno nas przycisnął. Narażał się przy tym na szybkie kontry które skrzydłami przeprowadzali Bator i Machowicz. Obydwaj mieli swoje 100% okazje ale brakło opanowania nerwów. Do końca nic się nie zmienia i z bardzo trudnego terenu przywozimy cenne punkty. 

Był to niewątpliwie mecz walki, toczący się w szybkim tempie. Mimo słonecznej pogody nasi zawodnicy nie oszczędzali sił. Bez tego zaangażowania, asekuracji i ambicji nie udałoby się tu nic osiągnąć. Cieszy to, że dobrze weszliśmy w mecz i utrzymaliśmy ten poziom do końca. Na prawdę miło było popatrzeć na to co się dzieje na boisku przez całe spotkanie. Tak walczącej i ambitnej Staroniwy w tym sezonie jeszcze nie widziałem. Po dwóch remisach nastąpiła seria kolejnych wygranych i liczę, że nikt nas do końca nie zatrzyma. Cieszy zaangażowanie wszystkich bez wyjątku. Realizacja założeń przedmeczowych oraz reakcja na uwagi trenera, które miał w przerwie. Zagraliśmy jak bardzo dojrzały zespół i to z nie byle kim.

Na końcu tradycyjnie przychodzi moment wyboru gracza meczu. Niestety dla mnie po tym meczu jest to niezwykle trudne. Każda formacja i każdy zawodnik z osobna zagrali na swoim dobrym poziomie. Gdyby nie dobra postawa Pącziego i jego parada musielibyśmy gonić wynik a z tym bywa różnie. Na tyle długi piłek, które Łukawiec posłał na naszą linię obrony to statystycznie coś powinniśmy zepsuć. Tymczasem przez cały mecz była pełna koncentracja i "spokój grabarza". Defensywni pracowali niestrudzenie przy odbiorze i wyprowadzaniu ataków. Skrzydła kąsały obronę gospodarzy a gdy było trzeba wracali wspomagać kolegów w obronie. Wyjątkowo grający za plecami Adama, Patyna spisał się wyśmienicie pracując bez wytchnienia wzdłuż i wszerz boiska. Adam jak zwykle klasa. Tylko kto się wyróżnił na tyle żeby zgarnąć "tytuł". Myślę, że Kidacki. W ubiegłym tygodniu zagrał świetne zawody, w tym również i do tego dołożył bramkę. Stabilna forma zawodnika od którego bardzo często zależy obraz gry naszego zespołu zasługuje na wyróżnienie. Oby tak do końca gościu !!

Tylko STR !!!

...


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [241]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Sponsorzy

Ziaja.com


staroniwa-rzeszow.pl


jelczanka.com.pl


b3studio.eu


delikatesy.pl

staroniwa-rzeszow.pl

Reklama

Ostatnie spotkanie

Świlczanka Świlcza Staroniwa - Rzeszów
Świlczanka Świlcza 6:3 Staroniwa - Rzeszów
2019-06-16, 14:00:00
    relacja »

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Wyniki

Ostatnia kolejka 26
Świlczanka Świlcza 6:3 Staroniwa - Rzeszów
Trzciana Trzcianka 3:2 RKS Rzeszów
Orzeł Wysoka Głogowska 3:0 Mrowlanka Mrowla
Rudnianka Rudna Wielka 3:0 LKS Biała (k. Rzeszowa)
Junak Słocina 3:13 ŁKS Łukawiec
KP Zabajka 4:0 Rudzik Rudna Mała
Stobierna - Krzywe Stobierna 3:0 Dąb Dąbrowa